Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 98 (135)
Mnie w Redlowie do szału doprowadzalo, że wszystko robią w nocy. W dzień nikt nie przyszedł zmierzyć ciśnienia czy temperatury, dopiero jak juz zasnelam po długich próbach bo cięzko mi sie tam...
rozwiń
Mnie w Redlowie do szału doprowadzalo, że wszystko robią w nocy. W dzień nikt nie przyszedł zmierzyć ciśnienia czy temperatury, dopiero jak juz zasnelam po długich próbach bo cięzko mi sie tam zasypialo to po 23 bach, wchodzi, zapala światło, my jak krety, mierzenie ciśnienia... Temperatura tez o 24 albo 1. A w dzien zero, jedynie tabletki. Juz sie nauczylam spać z luteina pod jezykiem normalnie, bo tez pozno dawali.
zobacz wątek