Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 98 (135)
Ja to z drugim dzieckiem to mam inne obawy. U mnie było tak, że mój drugi brat, młodszy ode mnie o 4 lata, był zawsze traktowany tak trochę z rozpędu. Przy mnie mama skakała, karmiła piersią bardzo...
rozwiń
Ja to z drugim dzieckiem to mam inne obawy. U mnie było tak, że mój drugi brat, młodszy ode mnie o 4 lata, był zawsze traktowany tak trochę z rozpędu. Przy mnie mama skakała, karmiła piersią bardzo długo, prasowała nawet skarpetki itp. A on szybko musiał dorosnąć. Szybko butla, szybko zupki, nie ma ceregieli. Wydaje mi się, że mama nie miała już tyle siły i cierpliwości. Zaczęła nową pracę, przeprowadzili się na koniec Polski. Dlatego ja tak bardzo się zastanawiam, czy mam ochotę na drugie dziecko. Ciągle to rozważam. Nie chce, żeby drugie było pokrzywdzone. Widzę jak to wpłynęło na mojego brata.
No a poza tym ja też mam do Huberta trochę mniej cierpliwości. Ale wydaje mi się, że to dlatego, że zaczynamy od niego trochę więcej wymagać. Traktujemy go bardziej jak chłopczyka niż jak dziecko, na co nasz syn odpowiada zdecydowanym nieee! ;-)
zobacz wątek