Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 98 (135)
ja też pomagałam tacie, wujkowi przy naprawach telewizorów i wszystkiego innego no i poszłam na ETI :P
Lalki miałam ale wolałam klocki, samochodziki i książki. No a potem wiadomo pierwszy...
rozwiń
ja też pomagałam tacie, wujkowi przy naprawach telewizorów i wszystkiego innego no i poszłam na ETI :P
Lalki miałam ale wolałam klocki, samochodziki i książki. No a potem wiadomo pierwszy komputer :P
No ale w domu sprzątam :P, lubię gotować, dziećmi się zajmuję itd, za to kolei w pracy wykonuję raczej męski zawód.
Mecze z Tatą też oglądałam. A potem z kolegami na studiach w akademiku :). Dopiero ostatnio przestałam, bo mąż nie ogląda :P
Ja tam uważam że nie ma sensu być bardzo radykalnym odnośnie takich zabaw dzieci, powinny bawić się tym czym same chcą, bo dzięki temu w przyszłości będą robić w życiu to w czym są dobre, a nie to co od nich społeczeństwo (czy raczej schematyczność myślenia) nakazuje.
zobacz wątek