Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 98 (135)

ja się nie stresuję, w ogóle jakoś ten temat mnie nie rusza ... może się zmieni później, ale na razie totalny luz. Jutro to tylko dwie godziny, więc tyle co adaptacja.
Dopiero teraz sobie... rozwiń

ja się nie stresuję, w ogóle jakoś ten temat mnie nie rusza ... może się zmieni później, ale na razie totalny luz. Jutro to tylko dwie godziny, więc tyle co adaptacja.
Dopiero teraz sobie przypomniałam, że jej kapcie trzeba spakować :P

Najgorzej że ma katar, nie jakiś wielki, ale coś tam jej leci z nosa, i się tak zastanawiam czy ją puścić jutro czy nie :(
Ja mam taki sam, i do pracy idę, więc pewnie i ją trzeba puścić, ale mi z tym źle że miałabym już pierwszego dnia inne dzieci katarem zarazić ...

zobacz wątek
12 lat temu
~nilkaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry