Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 99 (136)
Ale ja sie nie stresuje ze jej jest zle czy cos, ze biedna bez mamusi, ja wiem ze to dla niej dobrze i ciesze sie ze idzie do dzieci, bardziej chodzi o to ze ja lubie z nia byc:) Dzisiaj juz luzik,...
rozwiń
Ale ja sie nie stresuje ze jej jest zle czy cos, ze biedna bez mamusi, ja wiem ze to dla niej dobrze i ciesze sie ze idzie do dzieci, bardziej chodzi o to ze ja lubie z nia byc:) Dzisiaj juz luzik, nie martwie sie bo widze ze daje rade:) Zreszta moje martwienie bardziej bylo spowodowane tym co bylo pol roku temu w Makarace, kiedy nawet na moment nie moglam zniknac. Nie mam problemu zeby ja dac do babci na kilka dni wiec to nie o to chodzi;) Zreszta-jakbym szla do pracy to byloby troche inaczej, teraz i tak nie pojde bo nie moge, wiec czuje sie troche bezuzyteczna:)
zobacz wątek