Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 99 (136)
u nas całe szczęście jest ok - mała chętnie chodzi- chyba z raz rano wczepiła się w nogi męża, ale bez płaczu czy innych histerii i jak Pani po nią przyszła to poszła spokojnie już do grupy
...
rozwiń
u nas całe szczęście jest ok - mała chętnie chodzi- chyba z raz rano wczepiła się w nogi męża, ale bez płaczu czy innych histerii i jak Pani po nią przyszła to poszła spokojnie już do grupy
Panie mówią, że Wiki spokojna i grzeczna (hmmm...chyba się nie ujawnia jeszcze)- bo mi wczoraj taką szopkę odpstawiła na placu zabaw, że po poworcie do domu jeszcze chyba przez godzinę płakała - właściwie to taki wymuszony płacz i niewiadomo o co - bo jak się uspokoiła i pytałam ją czemu tak płakała to sama nie wiedziała - ja sobie to tłumaczę tym, że chyba właśnie stres jej schodził
Wiki tez mało opowiada - śpiewa czasem jakąś piosenkę
ale jak byłam na zebraniu i tam Pani mówiła co robili danego dnia i potem wypytałam młodą (ale już o konkretne rzeczy) to żywo opowiadała, cała podekscytowana, więc chyba jest dobrze!!
zobacz wątek