Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 99 (136)
Co do inhalacji to ja własnie też na katar nie robię. A przynajmniej nie na taki niegroźny. Bo mi też lekarka mówiła że przy inhalacjach katar może jeść na dół i wtedy z kataru mamy zapalenie...
rozwiń
Co do inhalacji to ja własnie też na katar nie robię. A przynajmniej nie na taki niegroźny. Bo mi też lekarka mówiła że przy inhalacjach katar może jeść na dół i wtedy z kataru mamy zapalenie oskrzeli.
Ja położyłam rozgnieciony czosnek na talerzyk koło łóżka:)
Aaa i wczoraj odzyskałam moje dziecko. w końcu zaczęła opowiadać o przedszkolu. i dzisiaj zostaje dłużej - chce iść do drugiej grupy:)))
zobacz wątek