Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 99 (136)
ja tez miałam taki ambitny plan ale niestety runął od kiedy wisi mi na cycku dosłownie 24h na dobe :/ w domu nic nie moge zrobic, istny sajgon :) ale balaganem tyle bym sie nie przejmowała co...
rozwiń
ja tez miałam taki ambitny plan ale niestety runął od kiedy wisi mi na cycku dosłownie 24h na dobe :/ w domu nic nie moge zrobic, istny sajgon :) ale balaganem tyle bym sie nie przejmowała co Patrycja, dla której nie mam czasu :( chce się z nią pobawić, zajać chwile a tak to nie moge , datego probujemy ze smokiem choc wypycha go ile sil . Ale sukces jest bo męzowi się udaje aby chwile possała a jak ja tylko daje to ryk , co ona mleko wyczuwa czy co ode mnie . Jedyny plus to taki że mam już prawie płaski brzuch tak ze mnie wszystko wyssysa :P
A co do Pati to widać że chce zwrocić na siebie uwage , dzis nie spała w przedszkolu wiec po kapieli urzadzila scene gdzie krzyczała że nie hcce Amelki , że ja mam sobie iść a ona zostanie z tatusiem bo tylko jego kocha , poryczalam się po tym wszystkim , moze jeszcze hormony albo nie wiem co . Generalnie nie wiem co robic , Panna, Nilkaa jak Wy ogarnełyście sytuacje ze starszakami?
zobacz wątek