Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

A propos porodu w stylu - aż mi główka nie będzie wystawać, to nie jadę do szpitala. Znajoma w drugiej ciąży też nie chciała za szybko trafić do szpitala. W nocy jej się coś zaczęło, ale... rozwiń

A propos porodu w stylu - aż mi główka nie będzie wystawać, to nie jadę do szpitala. Znajoma w drugiej ciąży też nie chciała za szybko trafić do szpitala. W nocy jej się coś zaczęło, ale stwierdziła, że to nic poważnego i idzie spać. Obudził ją ból, ale była jeszcze noc, poszła więc pod prysznic cichutko, wszyscy domownicy spali i kiedy zaczęło się rozkręcać na dobre myślała, że urodzi w domu. Karetką ją zawieźli do szpitala i po 15 min urodziła córkę ;)
Ja też się nie dam drugi raz wkręcić w psychozę terminu i wywoływanie porodu (trzy razy miałam test z oxy). W końcu urodziłam w 43. tygodniu ciąży ;) Po wszelkich możliwych zabiegach. mało brakowało, a skończyłoby się cc, ale się zaparłam, że urodzę naturalnie i w końcu udało mi się zwiększyć rozwarcie. W sumie długo nie rodziłam - tylko 12 godzin :)

zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry