Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

eni_a ja bym w życiu nie wymagała żeby lekarz zostawał po pracy w momencie jak np nie ma dyżuru. Przynajmniej mi nie o to chodzi.

pilotka tak jak prosiłaś spytałam się jednej z osób... rozwiń

eni_a ja bym w życiu nie wymagała żeby lekarz zostawał po pracy w momencie jak np nie ma dyżuru. Przynajmniej mi nie o to chodzi.

pilotka tak jak prosiłaś spytałam się jednej z osób które mi tak poradziły dlaczego tak uważają. Akurat jest to lekarz tylko innej specjalności niż ginekologia. Stwierdził, że jeżeli np. dany pacjent leczy się u niego od raku czy dwóch, jest jego stałym pacjentem, bierze od niego kasę itd to w momencie kiedy trafia do niego na odział czuje się zobowiązany się nim zainteresować nawet jeżeli jego lekarzem prowadzącym jest inny lekarz. Powiedzieć swojemu koledze "słuchaj stary to mój pacjent... ". Zajrzeć do niego czasem czy sprawdzić czy wszystko jest ok. Pacjent wcale nawet nie musi o tym wiedzieć czy tego specjalnie odczuć.
Powiedział, że jak jego żona rodziła i poród się przedłużał, ona strasznie cierpiała, zadzwonili do swojego lekarza i po 5 min od rozmowy był już u nich lekarz dyżurujący który po zbadaniu zlecił od razu cesarkę.

zobacz wątek
12 lat temu
mentorka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry