Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3
Ja w poprzedniej ciąży chodziłam do lekarki na nfz, która pracowała w szpitalu, w którym rodziłam. To był przypadek, a poza tym pracowała na ginekologii, ale na chirurgii, czyli na innym oddziale....
rozwiń
Ja w poprzedniej ciąży chodziłam do lekarki na nfz, która pracowała w szpitalu, w którym rodziłam. To był przypadek, a poza tym pracowała na ginekologii, ale na chirurgii, czyli na innym oddziale. I kiedy trafiłam do szpitala na patologię, to zajrzała do mnie (sama z siebie), a potem po porodzie jeszcze raz spytać się, jak się czuję i czy czegoś mi nie trzeba. Podkreślam, że chodziłam do niej na nfz, więc to po prostu lekarka z powołania była. Niestety nie może mi prowadził drugiej ciąży, bo jest na długim zwolnieniu teraz.
Na patologii leżały dziewczyny, które chodziły prywatnie do niektórych lekarzy pracujących na porodówce i patologii, ale nia zauważyłam, że miały lepiej, czy co.
zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową