Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.4
Panno - mi bardziej czwartki pasują, w środy chodzę na zajęcia z Synkiem, a Męża na 100% nie uda mi się namówić, żeby chodził zamiast mnie :D
zapisałam się na to spotkanie, co pisała o...
rozwiń
Panno - mi bardziej czwartki pasują, w środy chodzę na zajęcia z Synkiem, a Męża na 100% nie uda mi się namówić, żeby chodził zamiast mnie :D
zapisałam się na to spotkanie, co pisała o nim Panna - zainteresowało mnie, że to cykl 3 spotkań.. mam nadzieję, że odbędą się także te dla mam dzieci w wieku do roku i to dla mam dzieci do 3 r.ż. te dwa późniejsze bardziej mniej interesują, niż to pierwsze :D
jeśli chodzi o gina, to ja też nie mam jakichś wymagań. Po prostu chciałabym się dobrze czuć w jego towarzystwie, nie musi stawać na głowie, klaskać uszami i kłaniać się do podłogi :D a on nie jest osobą, przy której czuję się komfortowo.. i nie chodzi o to, że jest facetem, bo do tej pory miałam ginów facetów ;] na szczęście ginka jakoś milsza jest wg mnie. Chociaż szczerze mówiąc, to moją ciążę miała prowadzić Wójcik-Lis :D jej doktorat (profesura? nie pamietam na co to urlop) jest mi nie na rękę :D może z trzecim brzuchem do niej się uda :)
-mTusia- no można by o czymś pomyśleć :D niech każda trzyma grzechotkę w lewej dłoni :D
asski - Ty jesteś też Gdynianka - nie chcesz na jogę Panny chodzić?!?
zobacz wątek