Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.5
Dumelek - ja się cieszę z brunczu, bo z basenu i tak bym nie skorzystała. Mam z młodym problemy - po basenie, nawet latem zaczyna natychmiast kaszleć. Dlatego mamy zakaz wstępu na basen. No i z...
rozwiń
Dumelek - ja się cieszę z brunczu, bo z basenu i tak bym nie skorzystała. Mam z młodym problemy - po basenie, nawet latem zaczyna natychmiast kaszleć. Dlatego mamy zakaz wstępu na basen. No i z młodszym pewnie też bym nie chodziła, bo mam złe wspomnienia.
W 7. miesiącu trafiłam do szpitala z zakażeniem wewnątrzmacicznym i groźbą przedwczesnego porodu, na szczęście udało się zatrzymać akcję i skurcze i zwalczyć bakterie, ale wyszło, że prawdopodobnie złapałam coś na basenie.. Także teraz jestem na maksa ostrożna. Oczywiście większość osób, które znam i chodziły w ciąży na basen nic nie złapała, ale ja miałam to nieszczęście i o krok od urodzenia wcześniaka. Ja chodziłam od samego początku i dopiero w 7-mym miesiącu miałam tę "przygodę".
zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową