Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.5
Bezglutek - trzymaj sie dzielnie, najwazniejsze, zeby dotrwac do 36 tc :)
Tej myszy tez nie kumam - ze ciezarnym kieszenie smierdza? ;)
Jestem w srodku pieciodniowego...
rozwiń
Bezglutek - trzymaj sie dzielnie, najwazniejsze, zeby dotrwac do 36 tc :)
Tej myszy tez nie kumam - ze ciezarnym kieszenie smierdza? ;)
Jestem w srodku pieciodniowego szkolenia, poza domem spedzam 11-12 godzin, nie jest lekko. Z plusow - moj maz sie zaczyna orientowac, ile w domu robie. Mowie mu, ze ma tydzien na przezycia zycia w moich butach. Np dziwi sie, ze taki syf w kuchni. Ja na to, ze dziwne ma problemy, bo ja mam deak ze skrzatami i one wszystko za mnie robia :)
Ale troche tez sie martwie, bo wczoraj mialam kilka razy skurcze, a dokladnie napiecia macicy i mam nadzieje, ze to byl tylko incydent.
Co domebelkow - oryginalna nie bede, my mamy z ikei :) male lozeczko dostalismy, drewniane, nie znam firmy, przewijak kladlismy na nim, wiec nie bylo osobnego mebla. Jak mlody mial dwa lata, to kupilosmyszafe i wieksze lozko. Teraz dokupimy tylko komode lub szafe i po sprawie.
zobacz wątek