Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.5

Dzisiaj miałam wizytę u lekarza (niestety bez USG, bo zabrali z przychodni) i zapytałam o witaminy. Powiedziałam, że dietetyczki na spotkaniach radzą nie brać, bo to chemia. Pani doktor... rozwiń

Dzisiaj miałam wizytę u lekarza (niestety bez USG, bo zabrali z przychodni) i zapytałam o witaminy. Powiedziałam, że dietetyczki na spotkaniach radzą nie brać, bo to chemia. Pani doktor powiedziała, że na wiosnę, jak już będzie bum na warzywa i owoce, będzie można odpuścić sobie witaminy przy dobrych wynikach, a teraz w zimę, to trzeba sobie pomagać. Generalnie podsumowanie było takie, że witaminy nie zaszkodzą, bo teraz firmy farmaceutyczne bardziej dbają o to, żeby w witaminach nie było niczego szkodliwego i starannie dobierają skład. Jako, że dostałam od położnej próbki Prenatala DHA, to będę to brać.

Bezglutek - z tymi rybkami wędzonymi, to podobno trzeba uważać, bo może w nich być tokspolazmowa, tak piszą w mądrej książce, którą posiadam :) być może to lekka przesada, ale ja na wszelki wypadek odstawiłam wędzone i wcinam gotowane.

Na zwolnieniu jestem od początku 3ciego miesiąca, bo wcześniej ze względu na złe samopoczucie i przeziębienie chodziłam w kratkę i mnie pracodawca sam pogonił na zwolnienie. Przy 8h siedzenia przy biurku po jakimś czasie ciągle bolał mnie brzuch, do tego stopnia, że czasem nie mogłam się wyprostować. Po pójściu na zwolnienie przeszło po 3ch dniach i nigdy nie wróciło :) Teraz jak się gorzej czuję nic nie muszę, tylko zwyczajnie mogę sobie odpocząć, a zajęć mam tyle, że łohoho :) Na macierzyński na 99% na rok, tak radzą wszystkie koleżanki z dziećmi, to bardzo ważna część życia dziecka.

zobacz wątek
12 lat temu
pszczoola

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry