Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.5

-mTusia- fajnie, u nas odwrotnie, w tym roku to do nas zjeżdża rodzina Męża :) normalnie tylko słodkie robię, a w tym roku trza się wysilić i zrobić też inne rzeczy :)

Panno - szczupła... rozwiń

-mTusia- fajnie, u nas odwrotnie, w tym roku to do nas zjeżdża rodzina Męża :) normalnie tylko słodkie robię, a w tym roku trza się wysilić i zrobić też inne rzeczy :)

Panno - szczupła to ja byłam, jak za mąż wychodziłam :P

ale dziś miałam przygodę.. Wybrałam się wieczorem do rodzinki do koleczkowa. Dobrze z domu nie wyjechałam, jak mi jakoś auto dziwnie zaczęło stukać. Zatrzymałam się, obejrzałam, nic nie widać. Na szczęście jechaliśmy we dwa auta, za mną mój ociec, i w końcu dopatrzył się, że coś mi się do tylnej opony doczepiło i mignął mi światłami, żebym stanęła, to zobaczymy co jest grane. No to zaparkowałam tak, żeby było widać to coś na oponie, wychodzę, sprawdzam, a to.. nie zgadniecie.. imbus mi się wbił w oponę!!! powietrze schodziło z takim sykiem, że było słychać z kilku metrów i to przy włączonym silniku ;] Na szczęście udało mi się dojechać z powrotem do domu i jeszcze Mąż o 22giej, po swojej pracy, zmienił mi koło (akurat na jutro potrzebuję bardzo auto!). ładnie bym się urządziła, jakbym w ciemnym Koleczkowie przed powrotem, o 22giej, zauważyła, że mam kapcia ;]
imbus wbił się w oponę. dacie wiarę? Dobrze, że Mąż to widział, bo by mi nie uwierzył, gdybym Mu to opowiadała. Aż porobił foty, co by znajomym pokazać ;] ależ mnie szczęście kopnęło ;] taka jestem wyjątkowa, że właśnie mi się to przytrafiło ;]

zobacz wątek
12 lat temu
pillotka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry