Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ 18 (57)
My też już po spacerze. Niezły mrozik dziś ścisnął.
Wybrałam się z moją przyjaciółką i jej 5-letnim synkiem oczywiście na bulwar :-) Fajny ten jej chłopczyk. Już się nie mogę się doczekać,...
rozwiń
My też już po spacerze. Niezły mrozik dziś ścisnął.
Wybrałam się z moją przyjaciółką i jej 5-letnim synkiem oczywiście na bulwar :-) Fajny ten jej chłopczyk. Już się nie mogę się doczekać, kiedy Hubercik będzie mówił "mamo, poprosę lody tlustawkowe i zelki" :-)
No ale mały i tak był bardzo dzielny. Zrobiłam mu siedzisko na fotelu, więc siedział sam przy stole, wciągnął zupkę i tylko się rozglądał dookoła. A tam gdzieś po drugiej stronie kawiarni jakaś malutka - może miesięczna dziewuszka strasznie płakała. I tak mi się przypomniały moje szybkie ewakuacje, kiedy mały był młodszy i zaczynał płakać :-)
No i w Mindze widziałam chyba naszą forumkową mamę z córeczką - chyba Mają, ale nie byłam pewna, więc głupio mi było zagadać.
zobacz wątek