Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ 18 (57)
Nilkaa, moze cos jest w tym 5 miesiacu, u nas wtedy tez ze spaniem bylo gorzej, chociaz glownym tego sprawca byly chyba swieta. Przez nie Mati sie nam rozregulowal.
Zuzko a nie...
rozwiń
Nilkaa, moze cos jest w tym 5 miesiacu, u nas wtedy tez ze spaniem bylo gorzej, chociaz glownym tego sprawca byly chyba swieta. Przez nie Mati sie nam rozregulowal.
Zuzko a nie probowalas masazu stopek, jak polecala Panna, one tez dzialaja kupkopednie, ja osobiscie jeszcze nie sprawdzalam, ale juz klika dziewczyn pisalo ze dziala.
U nas tesciowie pojechali do siebie, wiec znow bede miala wiecej czasu na forum ;)
Co do jedzonka, to u nas wciaz warzywka, z owocami chcemy poczekac, zeby Mlody wyrobil sobie dobre nawyki... Na razie jeszcze tyle warzyw na nas czeka, ze chyba szybko owocow nie wprowadzimy. Jak Mati skonczy 6 miesiecy, dziadek ma zalatwic krolika i bedziemy testowac z mieskiem. Na razie wszystko wsuwa ze smakiem. Wczoraj bylismy u szwagierki i tak sobie mysle, a odpuszcze gotowanie, wezme sloiczek hippa, tylko nie wzielam pod uwage, ze jest w nim 125g, a Mateusz je 150. No i skonczyl sie sloiczek, a Mati w ryk, ze jeszcze chce... Na szczescie tesciowie tez zakupili jedno danie, wiec mialam czym go dokarmic. No i zaczelismy Malego dopajac woda, podaje ja z normalnego kubeczka i jak ma ochote pic to nawet calkiem fajnie mu to idzie, ale z reguly konczy sie to na 17 ml i pozniej zaczyna sie zabawa. No ale jestesmy na dobrej drodze :)
zobacz wątek