Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 14
hej :)
co do nacinania, to ja trochę się tym stresuje i mam nadzieje, że uda mi się bez, tak jak mojej mamie i babci, może mam podobną rozciągliwość ;-) fakt, że obydwie rodziły...
rozwiń
hej :)
co do nacinania, to ja trochę się tym stresuje i mam nadzieje, że uda mi się bez, tak jak mojej mamie i babci, może mam podobną rozciągliwość ;-) fakt, że obydwie rodziły dzieci przed terminem.. zobaczymy jak to będzie. Na razie próbuję się zmobilizować i robić codziennie masaże krocza, ale średnio mi wychodzi :P w szkole rodzenia dostałam ulotkę z jakimś przyrządem, balonikiem, który się wprowadza do pochwy i pompuje ;-) takie ćwiczenie, ciekawe czy to pomaga
zobacz wątek