Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz.27

hej dziewczyny nie mam czasu nadrabiac watku, ale pewnie ktoregos wolniejszego dnia doczytam co sie dzialo kiedy mnie nie bylo.
urodzilam synka 16.07, maz mial napisac na forum ale byl... rozwiń

hej dziewczyny nie mam czasu nadrabiac watku, ale pewnie ktoregos wolniejszego dnia doczytam co sie dzialo kiedy mnie nie bylo.
urodzilam synka 16.07, maz mial napisac na forum ale byl abrdzo zabiegany i chyba zaponmial :) od 6 rano zaczely mi sie regularne skurcze co 2 min i o 13 maluch byl juz z nami. rodzilam na klinicznej i BARDZO BARDZO polecam ten szpital. personel jest naprawde nieziemsko sympatyczny i pomocny i mimo iz dla mnie osobiscie sam pobyt w szpitalu to ciezkie przezycie, nie bylo nawet tak zle. jest tylko straszny problem z miejscami, ale to pewnie tak jak wszedzie w te dni. mnie przyjeli tego dnia tylko dlatego, ze zaspa i wojewodzki byly pelne a mialam szybkie postepy porodu i nie mogli mnie odeslac.
porod to jednak ciezkie przezycie, i chociaz maluszek wszystko wynagradza to myslalam, ze bedzie latwiej, ale ja jestem ogolnie bardzo niecierpliwa i malo odporna na bol.
zycze powodzenia wszystkim jeszcze nierozpakowanym, wiem doskonale jakie to czekanie pod koniec jest ciezkie, zwlaszcza jak mija termin, ale wierzcie mi jak zaczely mi sie konkretne bole to zastanawialam sie czemu tak bardzo spieszylo mi sie do rodzenia:p

zobacz wątek
15 lat temu
~kk

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry