Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz.28
a no i jedyne co mi sie nie podobało to to ze za każdym razem na obchód przychodził inny lekarz i właściwie każdy miał swoje teorie i każdy co innego mówił, a na koniec położne i tak dawały swoje...
rozwiń
a no i jedyne co mi sie nie podobało to to ze za każdym razem na obchód przychodził inny lekarz i właściwie każdy miał swoje teorie i każdy co innego mówił, a na koniec położne i tak dawały swoje zalecenia oczywiście rożne od lekarzy. podam przykład
Mój mały był nieco żółciutki jeden pediatra stwierdził ze to w granicach normy i nie trzeba nic robić, kolejny przyszedł i powiedział ze mały nie jest żółty, w dniu wypisu przyszedł trzeci i zlecil badanie bilirubiny(chyba tak się nazywa) wyszła ciut ponad normę wiec nas zostawili dobę dłużej i mały miał zalecane naświetlania. Lekarz kazał obracać go w łóżeczku co 30 min na inna pozycje (dodam ze przez cala dobę miałam tak robić) po czym położna powiedziała mi ze mam go przekręcać po każdym karmieniu i to starczy. faktycznie tak było bo wyszliśmy do domku :)
zobacz wątek