Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz.28

nyzosia - myśl pozytywnie, na pewno z Helą jest wszystko ok, może to, że jesteś w szpitalu -> mniej się ruszasz i dużo leżysz działa na niekorzyść akcji porodowej? (mała nie naciska główką i... rozwiń

nyzosia - myśl pozytywnie, na pewno z Helą jest wszystko ok, może to, że jesteś w szpitalu -> mniej się ruszasz i dużo leżysz działa na niekorzyść akcji porodowej? (mała nie naciska główką i dlatego nic się nie dzieje?). Niech Ci dadzą więcej tej oksytocyny, do cholery! (jeśli to tak działa, jak ja sobie wyobrażam, że działa..)

mjakmama - bardzo ładna ta Twoja Emi, a podobno małe dzieci nie są urodziwe... A na razie na naszym forum same miss i misterzy :)

aśku - jak tam postanowienie o nie ciśnięciu? Ja chyba zaczęłam je stosować, zobaczymy, jak długo :)

Po tej mojej krwawej akcji z wczoraj - już tylko lekko plamię, więc jestem spokojna. Tak się zastanawiam, czy to nie była próba "pomocy" ze strony mojej gin, taki jakby masaż szyjki?

yecath - Ty go miałaś, chodzi o okrężne ruchy, bardzo głęboko? Bo mnie tak jakby "dociskała".

Deszcz! Bosko!