Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30
z tymi gośćmi to tak jest że każdy czekał na maleństwo i chce zobaczyć...i tak naprawde od powrotu ze szpitala codziennie ktoś u nas jest, dziadki, drugie dziadki, pradziadki, a jeszcze dwie...
rozwiń
z tymi gośćmi to tak jest że każdy czekał na maleństwo i chce zobaczyć...i tak naprawde od powrotu ze szpitala codziennie ktoś u nas jest, dziadki, drugie dziadki, pradziadki, a jeszcze dwie prababcie nas nie odwiedziły...na dziś zapowiedział sie wujek i kolega męża...reszta tez wydzwania...fajne są te wizyty ale po godzince chce zeby nas zostawiono w spokoju:p
mojemu skóra nie schodzi ale za to wyskakują mu jakies krostki na buziulce, które znikają i pojawiają sie za chwile w innym miejscu...nie wiem co to:/
zobacz wątek