Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 31
Ehhh- no to to mnie (a raczej mojego męża :) jeszcze czeka? Nareszcie coś będzie miał z tej ciąży - bo do tej pory to ja żadnych zachcianek nie miałam.
Co prawda dziś przywieziono mi...
rozwiń
Ehhh- no to to mnie (a raczej mojego męża :) jeszcze czeka? Nareszcie coś będzie miał z tej ciąży - bo do tej pory to ja żadnych zachcianek nie miałam.
Co prawda dziś przywieziono mi 4 bochenki chleba z białegostoku, bo akurat ten chleb mi smakował :), ale wytrzymałabym bez niego :).
zobacz wątek