Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 31
Co do lacidobaby, to obojętnie w jakie ilości rozrobisz, będzie dobrze :)
My Tośce wrzucaliśmy całość saszetki do butelki mleka mod.
A jak była malutka, to na łyżeczkę dawałam trochę...
rozwiń
Co do lacidobaby, to obojętnie w jakie ilości rozrobisz, będzie dobrze :)
My Tośce wrzucaliśmy całość saszetki do butelki mleka mod.
A jak była malutka, to na łyżeczkę dawałam trochę mojego mleka i troszkę (tak na oko) z saszetki.
Do leków w płynie dla dzieci są super strzykawki z miarką! Ja najczęściej tak podawałam syropki itp, bo z łyżeczki to ciężko :/
My po szczepieniu, ale płakał :( Tak mi go żal... Od wczoraj Wojtek ma skok rozwojowy, baaaardzo to widać, płacze, cały czas chce być przy piersi, w nocy budzil się 4-5 razy, masakra...
Waży już ponad 5 kilo. Ale nie dałam go zmierzyć, pielęgniarka chciała mu prostować nóżki do mierzenia, no co za pomysł :/ Nie wolno tak robić maluszkom, można uszkodzić stawy biodrowe, a ona na siłę chciała Wojtusiowi girki wyprostować :/
zobacz wątek