Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 32
czekanie na coś co na pewno się wydarzy, ze świadomością, że nic nie możemy zrobić, by to przyspieszyć...
na mnie nie działa absolutnie nic :)
ignoruję już każdy...
rozwiń
czekanie na coś co na pewno się wydarzy, ze świadomością, że nic nie możemy zrobić, by to przyspieszyć...
na mnie nie działa absolutnie nic :)
ignoruję już każdy potencjalny objaw, bo te prawdziwe na pewno nie pozostawią złudzeń, że to JUŻ ;)
trzymam kciuki za nas wszystkie!
zobacz wątek