Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 34

Madziulka trudno powiedziec, czy bylam gotowa, z jednej strony wciaz czekalam na ten dzien, a z drugiej tak dobrze czulam sie w calej ciazy, ze czasami sobie myslalam, niech juz tak zostanie ;) Za... rozwiń

Madziulka trudno powiedziec, czy bylam gotowa, z jednej strony wciaz czekalam na ten dzien, a z drugiej tak dobrze czulam sie w calej ciazy, ze czasami sobie myslalam, niech juz tak zostanie ;) Za to moj maz powiedzial mi, ze jak zaczela sie akcja, to ogarnelo go przerazenie, ze to juz sie dzieje, strach ze juz nie bedzie takiego luzu jak dotychczas, ale jak juz zobaczyl Mateuszka i jak wrocilismy do domu, to powiedzial, ze zycie nabralo dla niego nowego sensu, juz nie jest takie puste jak wczesniej, poczuł się spełniony i duzo szczesliwszy dzieki naszemu Bąbelkowi i naprawde bardzo duzo sie nim zajmuje i dba o niego czasami mam wrazenie, ze lepiej ode mnie... Ech chyba moj maz przeszedl jakas gleboka przemiane :)

zobacz wątek
15 lat temu
Morela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry