Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 34

Jezu, byle nie na patologię! Jedyna dobra rzecz, to, że monitorują maleństwo - ja się bałam, że jak tak dalej ze mną pójdzie, to młody będzie pływać w zielonych wodach. Z resztą - pod koniec na ktg... rozwiń

Jezu, byle nie na patologię! Jedyna dobra rzecz, to, że monitorują maleństwo - ja się bałam, że jak tak dalej ze mną pójdzie, to młody będzie pływać w zielonych wodach. Z resztą - pod koniec na ktg coś miał nie bardzo z tętnem, za niskie było. Ale oprócz tego - na patologii skurcze zanikają, przynajmniej mi zanikły i dziewczynom z pokoju ;)

Czekam na wizytę położnej środowiskowej. U nas dwa dni temu bilirubina była podwyższona - 14 (ale decyzja była, że nic z tym nie robimy i obserwujemy małego. Dziś już jest dużo mniej żółty, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.

Za to ze mną nie bardzo - mam crp ponad 47 i powinnam brać antybiotyk. Sęk w tym, że go nieświadomie przerwałam (dostawałam w szpitalu, jak wyszłam (bez wypisu, bo nie był gotowy), to właśnie przerwałam i po trzech dniach, jak odebrałam wypis, to się okazało, że takie wyniki :(. Dziś odbieram świeże badania, zobaczymy, czy będę musiała brać antybiotyk. Wolałabym dziecka nie szpikować lekami..

Któraś z Was brała antybiotyk w czasie karmienia?

zobacz wątek
15 lat temu
panna z mokrą głową

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry