Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.II
madziakin, to ja ania:) Wciąż na 1.02.2012. Niedoczytałaś hi hi hi.
Luciollla, dowcipne. Ale też już widać serduszko i fasolke.
Marta-B, ja dziś robiłam morfologie, mocz,...
rozwiń
madziakin, to ja ania:) Wciąż na 1.02.2012. Niedoczytałaś hi hi hi.
Luciollla, dowcipne. Ale też już widać serduszko i fasolke.
Marta-B, ja dziś robiłam morfologie, mocz, toksoplazmoza, cyto cośtam,Hb czy hr cośtam i grupe krwi. Wyniki miałam po 2 godz, oczywiście po nie nie pojechałam bo pędziłam do pracy, ale mogłabym już je odebrać. Pojadę w weekend albo dopiero w poniedziałek. Co do badań w każdym trymestrze, to w pierwszej ciąży toksoplazmoze robiłam tylko raz, cyto cośtam, nie robiłam wcale. W połowie glukoze, najgorsze badanie na świecie, myślałam, że po nim umre, i tak to tylko mocz i morfologie ciągle.
Ja wizyte mam na wtorek, nowe zdjątka fasolki dla męża mi gin zrobi, żeby dołaczyć do prezentu. No i te badania zaniosę i karte ciąży mi założy.
Kurcze, ja to jestem zakręcona, dzisiaj jak poszłam na te badania, to zapomniałam mocz w domu, więc wyprodukowałam na miejscu:), zapłąciłąm za badania i już chciałam sobie iść, a babki za mną krzyczą, a krwi pani nie zostawi? :)
zobacz wątek