Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.V
Ja jak na razie byłam raz na wstępnych oględzinach w hurtowni. Chciałam zobaczyć jakie mają tam produkty i jakie ceny. A kupiłam jak na razie same pierdółki: nozyczki, temometr, skarpetki, butelke,...
rozwiń
Ja jak na razie byłam raz na wstępnych oględzinach w hurtowni. Chciałam zobaczyć jakie mają tam produkty i jakie ceny. A kupiłam jak na razie same pierdółki: nozyczki, temometr, skarpetki, butelke, smoczek. Ciuszków nie kupowałam bo nie wiedziałam jaki rozmiar i jakie najwygodniejsze. To tez nasze pierwsze dziecko i nie bardzo wiem co kupowac, dlatego zrobiłam sobie listę ( z internetu) i z nią następnym razem pojade i dokupie kolenych pare rzeczy typu: kocyki, pościel....
A ja odkąd więcej odpoczywam i leżę to nie tylko czuje ale i widzę jak dziecko rusza się. Brzuch tak czasami śmiesznie skacze. Mąż tez miał okazje je zobaczyc. Fajnie, to strasznie zbliża :)
zobacz wątek