Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.V
Marti30 - ło matko, toż to strach wejść w takie środowisko;);p A jak im się na porodówce make-up rozmaże to co, powstrzymają skurcze by poprawić oko?;p
Ja też nie zamierzam się...
rozwiń
Marti30 - ło matko, toż to strach wejść w takie środowisko;);p A jak im się na porodówce make-up rozmaże to co, powstrzymają skurcze by poprawić oko?;p
Ja też nie zamierzam się malować, tym bardziej że dziecko na początku rozpoznaje matkę głównie po zapachu.
Też mi się wydaje jakoś mało tych ubranek jeśli liczyć czas na pranie i schnięcie. Na stronce z której ściągnęłam tą listę było powiedziane że jest to niezbędne minimum.
Wczoraj byłam w MAPU, kupiłam kombinezon, 3 komplety śpioszków z koszulkami, ciepłą czapę i rękawiczki i zapłaciłam ponad 200zł.
Dziś w Pepco i w lumpku chyba 10 szt. bodziaków, cieńsze czapeczki itp i zapłaciłam niecałe 50zł.
Mam kilka ciuszków w rozmiarze 56, resztę kupuję 62 lub takie na 3 miesiące. Jestem wysoka, a mąż to już w ogóle, bez stołka go nie pocałuję;) Dzieci w naszych rodzinach rodzą się duże więc myślę że z naszą córeńką będzie podobnie:)
zobacz wątek