Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VI
Brygida- mam ten sam problem co ty. Po każdej wizycie u lekarza jestem przestraszona i leze tak sumiennie 2 dni, ale pozniej z dnia na dzien rozkrecam sie coraz bardziej. Po ostatniej wizycie ,...
rozwiń
Brygida- mam ten sam problem co ty. Po każdej wizycie u lekarza jestem przestraszona i leze tak sumiennie 2 dni, ale pozniej z dnia na dzien rozkrecam sie coraz bardziej. Po ostatniej wizycie , gdzie szyjka miała ok15 mm, staram sie naprawde duzo lezec. Wczesniej wiecej siedziałam niz lezałam (myslałam ze odpoczywanie to równiez na siedzaco) ale lekarz powiedzial ze jest to najgorsze co moge zrobic, juz lepiej isc niz siedziec. Dlatego teraz albo leze albo cos tam robie ( np obiad), ale ograniczyłam naprawde do minimum moje wstawanie z łóża. Wpadam własnie w jakąś depresje, bo mam wrazenie ze jestem bezuzyteczna i tylko lezeileze i marudze ......
zobacz wątek