Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VI
Dziewczyny, ja juz po wizycie:)
olcia_ niestety dzisiaj mam podobne wrażenia do Ciebie, chociaz ostatnio byłam mega pozytywnie nastawiona, bo wizyta była długa i ładnie wszystko...
rozwiń
Dziewczyny, ja juz po wizycie:)
olcia_ niestety dzisiaj mam podobne wrażenia do Ciebie, chociaz ostatnio byłam mega pozytywnie nastawiona, bo wizyta była długa i ładnie wszystko tłumaczył.
Tak dziś było szybko zwięźle i na temat, dodatkowo ziewnął sobie podczs usg...
Mała waży równe 2kg,szyjka skrócona ale twarda i w dalszym ciągu "zwolnić,odpoczywać,leżeć bo jeszcze 5 tyg. chcielibyśmy ponosić".
Dodatkowo mała jest owinięta pępowiną wokół szyjki,ale podobno 3/4 dzieci tak ma i mam sie tym nie przejmowac,ale oczywiscie mam monitorować ruchy...
Nie wiem, mam to samo poczucie "niedosytu"... ale w sumie, co miało byc wiecej?
Aaa i to moje twardnienie brzucha, to faktycznie skurcze przepowiadające,czyli wszystko ok.
Wkurza mnie to wszystko,niby nic złego sie nie dzieje. Ale wiem,ze jak teraz mała będzie miała spokojniejsze dni, to zaczne panikować.
A takie nerwy wcale nie są dobre:(
zobacz wątek
13 lat temu
~Brygida niezalogowana