Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VI
Ja w poprzedniej ciąży pracowałam praktycznie do końca i fakt, nie skończyło się to dla mnie najlepiej, bo wcześniejszym porodem,ale z drugiej strony o wiele lepiej się czułam psychicznie i...
rozwiń
Ja w poprzedniej ciąży pracowałam praktycznie do końca i fakt, nie skończyło się to dla mnie najlepiej, bo wcześniejszym porodem,ale z drugiej strony o wiele lepiej się czułam psychicznie i fizycznie, teraz od września na zwolnieniu jestem i wszystko jest dla mnie wysiłkiem ogromnym, jestem niesamowicie ociężała:(A jeszcze ciągłe problemy z tym ciśnieniem, puchnięciem itp sprawiają,że wszystko jest temu podporządkowane, od świtu do nocy. Nie mam za bardzo jak się oderwać od tych zmartwień, i tęsknię do pracy i kontaktu z ludźmi. Eh, to też się wam wyżaliłam troszkę;)
zobacz wątek