Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VI

moniii1985 - rozumiem Cie doskonale.
Mi na samym początku - jak tylko dowiedziałam się,że jestem w ciąży - radzono znalezienie nowego lekarza ktory przyjmuje na NFZ.
Nie zrobilam... rozwiń

moniii1985 - rozumiem Cie doskonale.
Mi na samym początku - jak tylko dowiedziałam się,że jestem w ciąży - radzono znalezienie nowego lekarza ktory przyjmuje na NFZ.
Nie zrobilam tego, bo perspektywa czeeekania na wizyty i usg tylko 3x w ciagu calej ciazy jakos nie byla za kolorowa.
Potem slyszalam rady,zeby chodzic prywatnie,ale chociaz skierowania na badania brac od państwowego - hahaha nie ma takiej opcji:) po pierwsze czas,zeby dostac sie do panstwowego, po drugie ich niechęć do skierowan a po trzecie i tak wiekszosc rzadszych badan nie jest refundowana.
Wkurzyłam się i wszystkie badania robie w Invicie, oczywiscie za to placac.
Ale przynajmniej nie musze wstawac skoro swit i stac od 6 czy 7 w ogonku, bo potem juz mi tych badan nie zrobia i nie musze jezdzic po odbior badan bo wszystko dostaje tego samego dnia na konto internetowe.
Nie mniej jednak nienormalne jest to,ze czlowiek placi skladki i i tak z tego nie korzysta - ja u lekarza państwowego nie byłam gdzieś około 3 lat. Tak naprawde to nie stac mnie na to,zeby leczyc sie prywatnie,ale co zrobic??

zobacz wątek
13 lat temu
Brygida

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry