Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VI

No właśnie intuicja mi podpowiedziała że nie jest to chyba bardzo niebezpieczne, tym niemniej jednak byłam cały dzień zaniepokojona.

Brygida, ja skurcze czuję jak skurcze, takie w... rozwiń

No właśnie intuicja mi podpowiedziała że nie jest to chyba bardzo niebezpieczne, tym niemniej jednak byłam cały dzień zaniepokojona.

Brygida, ja skurcze czuję jak skurcze, takie w łydce albo jak przy okresie, tylko nie takie bolesne. Ale ja mam okresy takie że pożal się Boże (objawy grypy jednodniówki: wymioty z bólu, gorączka, biegunka...;/) bóle przy okresie mam czasem takie że ciężko mi dojść z łazienki do łóżka, nie pomaga nospa, ewentualnie dopiero 4-6 nurofenów forte i to najlepiej z kieliszkiem wódki;/ Masakra jakaś, dopiero jak sie doprowadzę do stanu prawie zatrucia nurofenem to da się zwalczyć ból.

Te skurcze które mam teraz całkiem spokojnie da się wytrzymać, bolą ale nie mocno.

Dobrze że w czwartek mam wizytę u mojej gin, to ją spytam czy tak ma być.

Swoją drogą zastanawiam się czy to że tak ostro mnie boli przy okresie to znak że mam niski czy wysoki próg bólowy. Moja mama też miała bolesne okresy i mówiła że poród nie był dla niej straszny bo była przyzwyczajona do takiego bólu.

zobacz wątek
13 lat temu
Marta-B

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry