Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VI
Luciolla, ja w 1 trymestrze nie mialam zadnych dolegliwosci...
Meza sie czepiam o byle co, wrzeszcze jestem uparta i nieznosna, robie mu jazdy o wszystko... az sie czasem dziwie, ze...
rozwiń
Luciolla, ja w 1 trymestrze nie mialam zadnych dolegliwosci...
Meza sie czepiam o byle co, wrzeszcze jestem uparta i nieznosna, robie mu jazdy o wszystko... az sie czasem dziwie, ze ma taka anielska cierpliwosc. Ale wara jak cos wspomni w czasie moich jazd, ze to wina hormonow, ja roznie odbieram rozne rzeczy - tylko sie nakrecam...
narzucam mezowi duzo obowiazkow i sie wydzieram jak nic nie robi. Ja jestem w domu na zwolnieniu a jemu jeszcze dodaje obowiazkow, boje sie ze jak maly bedzie juz z nami to on mi nie bedzie pomagal i bedzie uciekal do pracy a ja bede ze wszytskim sama... i tak codzienne sobie cos wymysle...
zobacz wątek