Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VI
Jak tak czytam co jecie to mam coraz większe wyrzuty sumienia...
U mnie zazwyczaj na śniadanie miska płatków i jezcze jakis jogurt, albo ze 3 kanapki.
Potem do czasu obiadu zdąże...
rozwiń
Jak tak czytam co jecie to mam coraz większe wyrzuty sumienia...
U mnie zazwyczaj na śniadanie miska płatków i jezcze jakis jogurt, albo ze 3 kanapki.
Potem do czasu obiadu zdąże jeszcze napchać się czymś słodkim czy owockiem i zjem ze dwie kanapeczki.
Potem obiad - jakis ryz/kasza/najczesciej ziemniaki i do tego mięsko, rzadko chude i jeszcze najczesciej z sosem. Czasem jakis makaron z warzywami czy czyms innym, rzadziej zupki, rybe zazwyczaj jem w weekend jak jemy w jakis restauracjach.
Zaraz po obiedzie mam mega ochote na slodkie, wiec nie rzadko konczy sie na pochlonieciu czekoladki.
Na kolacje jakies kanapki, czasem pizza/zapiekanka czy cos innego tlustego i niezdrowego.
Powiem jeszcze, ze nie kupuje niczego z napisem chude, mleko pelnotluste, normalne serki wiejskie i inne - nie lekkie.
Dodatkowo raz na dwa tygodnie robie napad na McDonalda i jestem cala szczesliwa.
Podejrzewam,ze rozgrzeszylam wszystkie z Was,ktore mysla,ze jedza zle czy za duzo, wcale tak nie jest...
zobacz wątek