Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VII
nie przejmuj się :) ja mam rozwalone połowę mieszkania, wszędzie pełno kurzu, wszystko przykryte prześcieradłami, nawet mam problem z własnym praniem, a co dopiero przeglądać i szykować rzeczy...
rozwiń
nie przejmuj się :) ja mam rozwalone połowę mieszkania, wszędzie pełno kurzu, wszystko przykryte prześcieradłami, nawet mam problem z własnym praniem, a co dopiero przeglądać i szykować rzeczy Kajetana :) jego łóżeczko jak na razie to jedna wielka sterta wszystkiego, na co nie było miejsca w innym pomieszczeniu, a to dopiero początek remontu...
zobaczysz zdążymy :) zakupów też na razie nie robię - bo nie mam gdzie tego pomieścić, ale jestem optymistycznej myśli, że będzie dobrze :) bardziej boje się szkoły rodzenia, ze nie zdążę - bo dopiero na 05.12.2011 się zapisałam, a to już będzie bardzo późno ...
zobacz wątek