Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.VII
Olcia - u mnie te skurcze trwają dłużej, parę minut i przerwy są różne (od minuty do 20 minut), więc o regularności nie ma mowy, chyba że brać pod uwagę że są często ale nie doszukam się tu żadnego...
rozwiń
Olcia - u mnie te skurcze trwają dłużej, parę minut i przerwy są różne (od minuty do 20 minut), więc o regularności nie ma mowy, chyba że brać pod uwagę że są często ale nie doszukam się tu żadnego "rytmu".
Wiecie co, myślę że jak zacznie się dziać coś złego to moja intuicja powie mi co trzeba robić Na razie intuicja siedzi cicho więc ja też się nie stresuję. Poczekamy zobaczymy:)
zobacz wątek