Re: MAMUSIE wrzesien-pazdziernik 2011 *27*
Tysiola, co do prezentu dla starszaka, to najbardziej dotyczy odwiedzających gości (wiadomo, jakaś drobnostka - nawet zwykłe jajko niespodzianka). Rodzice nic muszą, chyba że mają taką ochotę. Mój...
rozwiń
Tysiola, co do prezentu dla starszaka, to najbardziej dotyczy odwiedzających gości (wiadomo, jakaś drobnostka - nawet zwykłe jajko niespodzianka). Rodzice nic muszą, chyba że mają taką ochotę. Mój synek dostał plecaczek, ale to akurat i tak bym mu kupiła, bo torba od wózka z wiadomych względów musi być dla Jasia (synek jak chodziłam do pracy jeździł do moich rodziców lub teściów i trzeba było go wyposażyć, teraz pakuje sobie sam samochody, picie i co tam chce i cały szczęśliwy chodzi z plecaczkiem jak jedzie do dziadków). No ale to było akurat takie moje widzimisie ;)))
zobacz wątek