Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE wrzesien-pazdziernik 2011 *27*

cześć

I ja mam dziś wizytę. A podobno miałam się już na niej nie pojawić?

Wczoraj ruchy młodej to była jakaś masakra. Rozpychała się niesamowicie i było to mało... rozwiń

cześć

I ja mam dziś wizytę. A podobno miałam się już na niej nie pojawić?

Wczoraj ruchy młodej to była jakaś masakra. Rozpychała się niesamowicie i było to mało przyjemne. Jakby mi ktoś flaki przestawiał. W pewnym momencie pomyślałam sobie, że już chce wyjść, bo tak 'dół' bolał.

A i śniło mi się, że urodziłam w domu. Ale daliśmy sobie radę i nawet pogotowia nie wzywałam hehe jakiś koszmar.

zobacz wątek
14 lat temu
malinowa mandarynka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry