Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE wrzesień-październik 2011 *28*

Ja coś jednak nie mam szczęścia... Od dwóch dni prawie nie mogę siedzieć, zmiana pozycji leżącej na jakąkolwiek inną też jest problematyczna, karmię na leżąco lub chodząc, a wszystko przez źle... rozwiń

Ja coś jednak nie mam szczęścia... Od dwóch dni prawie nie mogę siedzieć, zmiana pozycji leżącej na jakąkolwiek inną też jest problematyczna, karmię na leżąco lub chodząc, a wszystko przez źle gojące się nacięcie..
Położna mi dziś zdjęła szwy - powiedziała, że dziwnie mnie nacięli i dziwnie zszyli.
Mam tantum rosa, octenisept, ale nic mi nie pomaga. Ból jest potworny, w sumie od porodu jestem na przeciwbólowych.. Liczę na to, że zdjęcie szwów spowoduje, że rana będzie mniej "naciągana' i w końcu zacznę jakoś funkcjonować.
Nie wiem już co robić. Chciałam iść jutro do urzędu, do przychodni i nie jestem w stanie. Liczę na to, że przez noc chociaż trochę się poprawi, bo zwariuję z tego wszystkiego :(

zobacz wątek
14 lat temu
marta29

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry