Re: MAMUSIE wrzesień-październik 2011 *28*
Hej kobietki!
Po pierwsze gratulacje dla ropakowanych mam i dużo sił dla tych zapakowanych, aby przeszły poród w miarę bezboleśnie.
My jeszcze w szpitalu niestety. Zosieńka moja...
rozwiń
Hej kobietki!
Po pierwsze gratulacje dla ropakowanych mam i dużo sił dla tych zapakowanych, aby przeszły poród w miarę bezboleśnie.
My jeszcze w szpitalu niestety. Zosieńka moja mała, ma wrodzoną infekcje i walczymy z antybiotykiem. Jest poprawa, więc wszystko zależy od jutrzejszego wyniku krwi. Jeśli jutro będzie ujemny a w niedzielę się powtórzy, to wychodzimy do domu. Powiem Wam, że dobija ten szpital, jestem z dwiema mamami i ich maluchami na sali, od emocji to aż kipii, wszyscy czekają tylko na wyniki badań i hasło, że mogą iść do domu. Wczoraj ja też ryczałam, bo miałam już nadzieję, że wyjdziemy jutro, ale niestety… Jutro znowu będę czekać z drżeniem serca na wyniki badań. Mąż przywiózł mi laptopa i nawet mam jakiś dostęp do Internetu, słaby bo słaby ale zawsze. Postaram się opisać Wam poród (a jest o czym pisać) Zosia zazwyczaj ładnie śpi więc powinna pozwolić mamie na przelanie emocji na forum
Trzymajcie kciuki za jutrzejsze badania!
zobacz wątek
14 lat temu
pieczenienatalia