To, co się wyprawia w tej szkole, to jakaś pomyłka. Uczniowie mają pozamykane toalety i wyjście centralne ze szkoły. Nauczyciele traktują uczniów, jakby byli w gimnazjum, czyt. nie robią nic, by poprawić ich wyniki w nauce. Dyrekcja nie interweniuje w żadnej ważnej sprawie, czyli dotyczącej uczniów.