Niepotrzebnie znowu zmierzasz w kierunku spisku, przez co dyskusja staje się bezcelowa.
Wirus nie dostaje się przez skórę dłoni, więc rzekome niszczenie bariery jest w tym przypadku bez...
rozwiń
Niepotrzebnie znowu zmierzasz w kierunku spisku, przez co dyskusja staje się bezcelowa.
Wirus nie dostaje się przez skórę dłoni, więc rzekome niszczenie bariery jest w tym przypadku bez znaczenia. Dłonie myjemy, albo dezynfekujemy po to, żeby wirus nie był przenoszony za ich pośrednictwem. Wirus za pośrednictwem dłoni może przedostać się do ust i nosa, które są przedsionkiem rozwoju choroby. Dlatego pożądana jest każda przeszkoda uniemożliwiająca przedostanie się wirusa do tego przedsionka. Przeszkodę taką stanowią wymyte, albo zdezynfekowane dłonie oraz maseczka na ustach i nosie.
zobacz wątek