MASKRA - nie polecam

Jesli chodzi o ogolne wrażenie - najwiekszym minusem jest Pan Tomek - który klientów traktuje jak idiotów, odnosi się do nich bez szacunku, nie szanuje dodatkowo ich czasu, uskutecznia opowieści z życia gadając po 20 minut z każdym. W piatek na zapisy spóźnił się 2 godziny (uważam, że to skandal) przy okazji 2 klientki (przy mnie) potraktował wręcz skandalicznie - jedną przez telefon, drugą osobiście. nie warto się z nim wdawac w jakiekolwiek dyskusje - wszystkich olewa, jest chamski i wulgarny.

Jesli chodzi o same zajecia to także na minus- aquaaerobik z ponad 20 osobami w basenie to jakaś żenada, nie ma sie nawet jak ruszać.
Pani prowadząca - miliony podskoków - gdzie to ćwiczenia dla osób z chorym kręgosłupem?! mama moja ma chory kręgosłup i z 7 zajęć tylko jedne - pierwsze - były prowadzone na prawdę profesjonalnie, reszta to serie podskoków w miejscu - ogólnie zbyt duże zatłoczenie.. Pani prowadząca nr 2 - kluska - zdecydowanie nie zachęca figurą do ćwiczeń mimo, że jest sympatyczna.

Nie wiem skad tu pozytywne opinie, bo Pan Tomek na prawde powoduje strate setek klientów.
Na pewno po gruponie poszukam innej firmy z którą się zwiążę na dłużej.