Gdyby nie jego żona i mój narzeczony, to bym się w nim zakochała! ;) Profesjonalista, delikatny, bez względu na opóźnienie (a to w prywatnych gabinetach jest praktycznie zawsze) ma czas i nie traktuje przedmiotowo tego, kto zasiada po drugiej stronie biurka pełen pytań czy wątpliwości. Generalnie facet "wie, o co chodzi", można czuć się swobodnie. Nawet w poczekalni na Sosnkowskiego bardzo mila atmosfera.
Jednym słowem od dziś mam swojego "wymarzonego" ginekologa ;)