Re: MIESZKANIA ZACZYNAJA OSTRO DROZEC ! CZS SIE SPIESZYC BO TANIO JUZ BYLO !!!!!!!
Hahaha no tak, jak się nie ma zdolności = trzeba wynajmować. Zapominasz matołku o tych, którzy kupują za gotówkę, lub z dużym wkładem własnym - kredyty są dla ludzi bogatych, nie dla biedoty, która...
rozwiń
Hahaha no tak, jak się nie ma zdolności = trzeba wynajmować. Zapominasz matołku o tych, którzy kupują za gotówkę, lub z dużym wkładem własnym - kredyty są dla ludzi bogatych, nie dla biedoty, która ledwo załapała się na zdolność kredytową na 30 lat we franciszku (trzeba być naprawdę "inteligentnym", by zakładać przy niskim kursie, że tenże nie wzrośnie przez 30 lat). Ktoś kto chwilowo załapał się na zdolność kredytową nie jest materiałem na 30 lat spłacania. A wtedy jedna spóźniona rata i żegnamy mieszkanko, długu zaś nie (dlaczego w mediach nie mówi się, że kredyty hipoteczne w Polsce nie istnieją ? To są zwykłe pożyczki gotówkowe pod zastaw mieszkań, kredyt hipoteczny w przypadku braku możliwości spłaty kończy się po prostu zwrotem kluczy i dalszym normalnym życiem). Sam znam niemało takich asów, co zarabiają 2,5 na rękę i są zakredytowani na 30 lat - tacy ludzie żyją tylko po to, by spłacać kredyt. W cywilizowanych krajach ludzie poniżej klasy średniej wynajmują (Szwajcaria, Niemcy), kredytują się tylko osoby, KTÓRE PO ZACIĄGNIĘCIU KREDYTU NADAL BĘDĄ ŻYĆ NA TYM SAMYM POZIOMIE ŻYCIA. (normalne wakacje - nie Egipt dla biedoty, normalne jedzenie, hobby, doszkalanie). Ludzie, którzy ledwo łapią się na zdolność kredytową momentalnie przerzucają się np. na mięso gorzej jakości, ale oczywiście nadal twierdzą, że to to samo i nie ma po co przepłacać (i tak w każdej dziedzinie życia - nie przyznają się, że są niewolnikami kredytu). I każdy jak mantrę powtarza, że to dla dzieci - współczuję dzieciom, którym w imię przyszłego spadku odmawia się przyjemności, wakacji, beztroski, hobby, pasji. Większość kredyciarzy wmawia sobie, że Mercedes = Kia, burger wołowy = burger drobiowy z Biedronki, mięso ze szczęśliwej świni = mięso z marketu, i tak dalej. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
zobacz wątek