Polecam wszystkim. Co prawda idąc na kurs potrafiłem już jeździć samochodem ale potrzebowałem na to potwierdzenia w postaci Prawa Jazdy :) Bardzo dużo dowiedziałem się od instruktorów podczas zajęć teoretycznych. Instruktor jazdy też był w porządku i nawet nie przeszkadzało mi to, że podczas jazdy czasami załatwiał swoje prywatne sprawy - przynajmniej nie jeździłem na darmo. Choć dzisiaj jeżdżę autem nieporównywalnej klasy to miło wspominam Fiata Punto na gaz. Po kursie w Poldku egzamin na Prawo Jazdy zdałem za pierwszym razem. Jeżdżę już 10 lat bez najmniejszego problemu, kolizji czy choćby rysy na samochodzie. Teraz sporo osób podchodzi do egzaminu po kilka lub nawet kilkanaście razy ale to raczej nie jest wina ośrodka szkoleniowego tylko albo samego kursanta albo egzaminatora, który musi wyrobić "normę".